gru 07 2007

PRAWDZIWA HISTORIA 20 LATKA


Komentarze: 1

POSTANOWILAM OPISAC HISTORIE TEGO CHLOPAKA BO ZASLUGUJE ONA NA UWAGE.

BYL TO MOJ SZWAGIER WSPANIALY ZAWSZE RADOSNY I SZCZERY DWUDZIESTOLETNI CHLOPAK PRZED KTORYM ZYCIE DOPIERO STALO OTWOREM. NIESTETY PRZEZ NAUCZYCIELKE JEZYKA ANGIELSKIEGO W JEDNEJ Z ZAWIERCIANSKICH SZKOL ODEBRAL SOBIE ZYCIE. NAUCZYCIELKATA BOWIEM CIAGLE WMAWIALA MU JAKI TO BEZNADZIEJNY Z NIEGO UCZEN JEST. PEWNEGO RAZ POWIEDZIALA MU ZE NAWE PO POLSKU NIE POTRAFI SIE WYSLOWIC WIECJAK CHCE GADAC PO ANGIELSKU. BARDZO ZALUJE ZE NIE MIESZKAM W POLSCE TYLKO W ANGLII BO NIE MOGE SIE Z NIA NIESTETY SPOTKAC I POWIEDZIEC JEJ ZE JEST BEZNADZIEJNA SZMA..A I NIE POWINNA UCZYC W SZKOLE. JA WIEM ZE ZASOB MOJEJ WIEDZY ZNACZNIE JA PRZEWYZSZA. PONADTO NIE DALA LUKASZOWI,BO TAK MIAL NA IMEI,ZYCIA,WIEC TYMBARDZIEJ NIE MA PRAWAMU GO ODBIERAC. A DLA NIEGO NAUKA BYLA WAZNA NIE CHCIAL BOWIEM ISC W SLADY OJCA-NIEUDACZNIKA ALE POKAZAC ZE POTRAFI BYC LEPSZY. BARDZO DUZA MOTYWACJA BYLA TEZ JEGO DZIEWCZYNA KTORA CALUYM SERCEM GO WSPIERALA I JAK TYLKO MOGLA POMAGALA. JEDNAK JEGO STARANIA I TRUD NIE PRZEKONALY TEJ GLUPIEJ BABY ZE WARTO MU DAC SZANSE. POWIEDZIALA MU ZE NIE DOPUSCI GO DO MATURY,A CO WIECEJ NIEZMIERNIE SIE CIESZYLA JAK POWIEDZIAL JEJ KLKA DNI PRZED SMIERCIA,ZE REZYGNUJE. JEJ SLOWA BRZMIALY: "ciesze sie ze zmadrzales".

CZY TAK MOWI KTOS KTO UCZY W SZKOLE,KTOS KOGO ROLA JEST WYDOBYWANIE WALOROW Z UCZNIA?!!!!!!! NIE WYDAJE MI SIE!!!!!. NIESTETY LUKASZ MIAL TAKI CHARAKTER ZE NIE LUBIAL O SWOICH PROBLEMACH,OSOBITYCH PORAZKACH Z NIKIM ROZMAWIC. JAKO BARDZO AMBITNY CHLOPAK SARAL SIE ZE WSZYSTKIM SAM SOBIE DAC RADE. NAJWYRAZNIEJ TO GLUPIE BABSKO "WYGRALO" I 01-12-07 W MROZNA ZIMOWA NOC ODEBRAL SOBIE ZYCIE WIESZAJAC SIE NA BELCE STAREJ,OPUSZCZONEJ STODOLY. WRYL SIE W NASZA PAMIEC (NIE TYLKO RODZINY ALE I WIELU PRZYJACIOL) JAKO WSPANIALA OSOBA I POGRAZENI W ZALOBIE BOLU I ROZPACZY DOPROWADZIMY TA BABE PRZED OBLICZA SPRAWIEDLIWOSCI BY NIGDY WIECEJ NIE SKRZYWDZILA ZADNEGO INNEGO UCZNIA I JEGO RODZINY. BY JUZ NIGDY WIECEJ NIE ODEBRALA NIKOMU CHECI I RADOSCI ZYCIA A PRZEDEWSZYSTKIM BY SPRAWIEDLIWOSCI STALO SIE ZADOSC.

POGRZEB ODBEDZIE SIE 08-12-07 NA CMENTARZU W BZOWIE O GODZINIE 14:00 POLSKIEGO CZASU.

SPOCZYWAJ W SPOKOJU LUKASZKU

 

Kati 17
08 stycznia 2008, 18:24
Bardzo poruszająca ta historia aż łzy stają w oku...I oby ta baba więcej nie uczyła nikogo i spotkała ją kara ! ! ! pozdrawiam ; *

Dodaj komentarz